Najnowsza, poruszająca powieść bestsellerowej autorki, Anny Gavaldy. Historia przemiany pod wpływem miłości i przyjaźni, ale też bĂłlu, rozpaczy, bezsilności. Głos w sprawie budzenia serc w czasach automatycznego, bezrefleksyjnego życia. Przypominająca fabuły kina niezależnego, brutalna i wzruszająca historia wspĂłłczesnych dwudziestolatkĂłw, została przyjęta entuzjastycznie przez czytelnikĂłw francuskich.

"Miłość to udręka" - zdaje się mĂłwić w swojej powieści autorka. Jej bohater, Pierre Pierre w młodości odtrącił miłość swego życia. Wtedy uważał, że postąpił właściwie - tak mu nakazywało poczucie obowiązku wobec żony i dzieci. Dziś, po latach, nie jest pewien słuszności swego kroku. To uczucie - piękne i niespełnione - złamało mu serce. Cień Matyldy - kobiety, ktĂłrą pokochał miłością dojrzałą i gorącą - towarzyszy mu przez całe życie. Myśl o niej zabrała temu mężczyźnie spokĂłj, sens i radość życia.
Po latach historia zatoczyła koło. Oto jego syn, Andrien, mąż Chloe i ojciec dwĂłch cĂłrek odszedł do innej kobiety. Posłuchał głosu serca, odważył się zrobić to, na co nie zdecydował się jego ojciec.
Autorka nie zajmuje stanowiska wobec tych dwĂłch skrajnych postaw. Interesuje ją stan ducha osĂłb porzuconych i porzucających. W obu wypadkach - czy zadaje się cierpienie, czy się go doznaje - psychiczna udręka jest trudna do zniesienia.

Simon i jego siostry: Garance i Lola, wymykają się ze ślubu i spotkania rodzinnego, ktĂłre zapowiada się przeraźliwie nudno, i jadą do Vincenta, najmłodszego z rodzeństwa, pracującego jako sezonowy przewodnik po zamku zagubionym gdzieś w środkowej Francji. Na kilka godzin zapominają o dzieciakach, małżonce, rozwodzie, kłopotach i układach rodzinnych. Leżą na trawie, rozmawiają, żartują i zaśmiewają się. To ostatni wspaniały dzień dzieciństwa.